ul. Wolności 540E, 41-806 Zabrze    |    gabinet czynny: pn - czw: 9.00 - 20.00, pt: 9.00-14.00    | facebook blog
32/ 376 91 60    517 607 095
Telefon
Zadzwoń do nas!
Lokalizacja
Pokaż trasę dojazdu

Blog

"Nie jest tajemnicą, że leczenie ortodontyczne nie jest leczeniem krótkim. Trwa zazwyczaj dwa lata, a zdarza się, że może się wydłużyć. Trzeba pamiętać, że człowiek to żywy organizm - u jednej osoby zęby w kości przesuwają się szybciej, u innej nie, może to też wynikać z budowy dziąseł. Tu jednak najbardziej chciałbym zwrócić uwagę na ważną podczas leczenia współpracę z pacjentem, na przestrzeganie zaleceń, wizyty kontrolne czy higienę jamy ustnej. Bo nie na wszystko, my lekarze, mamy wpływ. Z pacjentem widzimy się raz w miesiącu, za to on ze swoim aparatem jest na co dzień."

Pierwsza wizyta

Pierwszy etap to wstępna konsultacja ortodontyczna. Lekarz musi poznać problemy zgłaszane przez pacjenta. Wbrew pozorom powody takich konsultacji bywają różne. Pacjentom zazwyczaj najbardziej przeszkadza kwestia ustawienia zębów, innym powodem może być chęć poprawy profilu twarzy. Na pierwszą wizytę składa się również wywiad, badanie kliniczne, wykonanie niezbędnych pomiarów,  fotografii wewnątrzustnych i zewnątrzustnych oraz skierowaniu na zdjęcia  rentgenowskie. Najczęściej jest nam potrzebne zdjęcie pantograficzne i cefalometryczne. Czasem badanie należy poszerzyć o tomografię komputerową, np. w przypadku występowania zębów zatrzymanych, lub jeśli pacjent przeszedł wcześniejsze leczenie ortodontyczne i chcielibyśmy sprawdzić kondycję korzeni zębów. Lekarz przy pierwszej wizycie pobiera też wyciski lub wykonuje skany wewnątrzustne.

Podczas badania trzeba również zwrócić szczególną uwagę na stawy skroniowo-żuchwowe. Jeśli pojawiają się jakieś zaburzenia, konieczne może być wprowadzenie pewnych modyfikacji do planu leczenia. Trzeba wiedzieć, że ortodonci, przesuwając zęby, nie powinni utrwalać nieprawidłowego położenia w stawie skroniowo-żuchwowym. Konieczne może okazać się wtedy odpowiednie przygotowanie pacjenta przez samego ortodontę lub skierowanie pacjenta do protetyka i zastosowanie np. szynoterapii. Przykład. Pacjent ma przesuniętą żuchwę, odczuwa ból lub dyskomfort w stawie. Ortodonta w takiej sytuacji nie może wyrównać zębów w takiej pozycji. Najpierw trzeba poprawić stan i położenie stawu skroniowo-żuchwowego. Na pacjenta zawsze trzeba patrzeć holistycznie. Ładnie ustawione zęby to nie wszystko.

Plan leczenia

Po pierwszej wizycie następuje ta część pracy ortodonty, której pacjent nie widzi. Lekarz na podstawie badania, pomiarów oraz zdjęć musi teraz wszystkie te dane przeanalizować, wprowadzić skany do komputera/pomierzyć wyciski i dopiero na tej podstawie jest w stanie zaplanować leczenie ortodontyczne. Dlatego dopiero na kolejnej wizycie przedstawia plan leczenia wraz z kosztorysem. Podczas tej wizyty pacjent może podjąć decyzję lub, jeśli się waha, spotykamy się po raz kolejny. Dla mnie te wątpliwości są zrozumiałe - pacjent podejmuje ważną decyzję, wiążąc się z ortodontą na najbliższe kilka lat.

Nie jest tajemnicą, że leczenie ortodontyczne nie jest leczeniem krótkim. Trwa zazwyczaj dwa lata, a zdarza się, że może się wydłużyć. Po pierwsze trzeba pamiętać, że człowiek to żywy organizm - u jednej osoby zęby w kości przesuwają się szybciej, u innej nie, może to też wynikać z budowy dziąseł. Tu jednak najbardziej chciałbym zwrócić uwagę na ważną podczas leczenia współpracę z pacjentem, na przestrzeganie zaleceń, wizyty kontrolne, higienę jamy ustnej itd. Bo nie na wszystko, my lekarze, mamy wpływ. Z pacjentem widzimy się raz w miesiącu, za to on ze swoim aparatem jest na co dzień. Trzeba wiedzieć, że każda awaria, nienoszenie aparatu, urwany zamek (i niezgłoszenie się do gabinetu) może zatrzymać proces leczenia, a niejednokrotnie go cofnąć.

Założenie aparatu i wizyty kontrolne

Kiedy pacjent podejmie decyzję, i po dopełnieniu papierowych formalności, możemy umówić się na założenie aparatu. I tu niezwykle ważne! Pamiętajmy, że leczenie ortodontyczne wymaga regularnych wizyt kontrolnych. W przypadku aparatu stałego odbywają się one zazwyczaj w odstępie od 4 do 6 tygodni, w zależności od etapu leczenia oraz rodzaju aparatu. Jeśli pacjent nie zgłasza się na kontrole - leczenie nie postępuje, a aparat „bez nadzoru” zwyczajnie może zaszkodzić.

Zdejmowanie aparatu, leczenie retencyjne, kontrole 

Jeśli zęby są już ustawione prawidłowo, następuje etap, na który wszyscy czekali. I trzeba wiedzieć, że cieszy się z tego tak samo pacjent jak i jego ortodonta. To jest naprawdę wspaniała chwila. Po zdjęciu aparatu trzeba jednak pamiętać, że to niestety nie koniec. Czeka nas jeszcze leczenie retencyjne. Wyjaśnijmy.

Zęby, które wyprostowaliśmy, mają teraz tendencję do większego przemieszczania się. Wymagają więc ustabilizowania w pozycji, w której zostały ustawione. To tego służy właśnie aparat retencyjny. Taki aparat może być wyjmowany lub zamontowany na stałe w postaci przyklejonego drutu retencyjnego (zazwyczaj do zębów dolnych, bo tam najczęściej mamy stłoczenia i rotacje. To rodzaj wady, która najbardziej lubi powracać). Najlepiej, jeśli nosimy go przez pierwszy miesiąc całodobowo, potem ten czas  się skraca. Jeśli jednak chcemy mieć pewność, że zęby będą w położeniu, w którym zakończyliśmy leczenie - warto, by taka retencja była czasem użytkowana dożywotnio. Aparat jest wyjmowany, z czasem nosimy go już tylko na noc. I warto wiedzieć, że pacjenci szybko się do niego przyzwyczajają, nie odczuwają też żadnego dyskomfortu. Trzeba tylko pamiętać o poprawnej higienie jamy ustnej, która w przypadku leczenia ortodontycznego zawsze jest bardzo ważna.

Czas na kontrolę. Ta po leczeniu zazwyczaj odbywa się po miesiącu. Lekarz musi sprawdzić, jak pacjent radzi sobie z retencją, czasem trzeba go zmotywować (gdy nie nosi aparatu) lub wprowadzić jakieś poprawki. Kolejna wizyta zalecana jest po trzech miesiącach, potem po pół roku i kolejno po roku. Jeśli jednak nastąpiła jakaś awaria aparatu lub pacjent widzi jakieś niepokojące zmiany związane z zębami, trzeba jak najszybciej zgłosić się do ortodonty.

2 ważne fakty o leczeniu ortodontycznym

Na koniec wspomnę jeszcze o dwóch ważnych rzeczach. Po pierwsze, leczenie ortodontyczne można rozpocząć tylko przy zdrowych zębach i przyzębiu. Przeciwskazaniem jest również zła higiena jamy ustnej, bo łatwo się domyślić, że jeśli mamy kłopot z poprawnym czyszczeniem zębów, nie zniknie on wraz założeniem aparatu. Dlatego zanim rozpoczniemy, w przypadku próchnicy lub chorych dziąseł, kierujemy pacjenta do stomatologa ogólnego lub periodontologa. Gdy zęby i dziąsła są już wyleczone, a higiena poprawna, możemy rozpocząć leczenie.

Po drugie, nierzadko po leczeniu ortodontycznym potrzebne jest wsparcie protetyka. Bo trzeba mieć świadomość, że my jako ortodonci możemy zmienić położenie zęba, jego ustawienie, ale w żaden sposób nie zmienimy jego kształtu, a tym bardziej koloru. Jeśli pacjent ma np. starte zęby, to po leczeniu będą one wymagały odbudowy protetycznej. To samo w przypadku zębów mikrodontycznych (pomniejszonych) np. dwójek. Ortodonta ustawi je w środku luki, ale trzeba będzie je odbudować (czy to licówkami, czy koronami), tak, by całość wyglądała estetycznie. Również w przypadku braków zębowych konieczne będzie wsparcie protetyka. Bo co z tego, że wyprostujemy zęby, gdy one napotykając na lukę i tak zaczną po pewnym czasie się przechylać, szukając kontaktu z innym zębem.

 

Przydatne artykuły

Może Cię również zainteresować artykuł lek. dent. Marcina Olka: Leczenie ortodontyczne dzieci i dorosłych.

Wróć