ul. Wolności 540E, 41-806 Zabrze    |    gabinet czynny: pn - czw: 9.00 - 20.00, pt: 9.00-14.00    | facebook blog
32/ 376 91 60    517 607 095
Telefon
Zadzwoń do nas!
Lokalizacja
Pokaż trasę dojazdu

Blog

Kiedy lekarz decyduje o konieczności podjęcia leczenia kanałowego? Dlaczego każdy uraz wymaga kontroli w gabinecie? Jak badamy żywotność zęba, a także co dzieje się w jego wnętrzu i czy zawsze objawem zmian jest ból? Polecamy serdecznie ten artykuł. Przydatna wiedza podana w przystępny sposób. Pisze dla Was dr. n. med. Katarzyna Pakosz. 

Budowa zęba

Jeśli ktoś chce zgłębić choć odrobinę wiedzę na temat leczenia kanałowego, warto by wiedział, jak zbudowany jest ząb. Składa się on z tkanek twardych, zębiny i szkliwa (w obrębie korony zęba) oraz zębiny i cementu korzeniowego (w obrębie korzenia zęba). Tkanki twarde ochraniają przestrzeń, w której znajduje się miazga.

Miazga zęba ma zupełnie inną konsystencję i budowę niż te wymienione wyżej tkanki. To jest histologicznie tkanka łączna galaretowata niedojrzała, a bardziej obrazowo - to taka miękka galaretka, w której znajdują się różnego rodzaju naczynia, nerwy. Spaja ona wszystkie znajdujące się tam komórki w jeden twór.

Co się dzieje wewnątrz zęba?

Jeżeli na ząb zadziałają jakieś czynniki, które spowodują, że dojdzie do przekrwienia, wewnętrznego zapalenia miazgi, to u Pacjenta pojawia się ból. Te czynniki bywają różne. Np. próchnica, która toczy się w zębie; najpierw w zewnętrznych tkankach. Nieleczona, niezauważona lub zignorowana powoli i sukcesywnie rozprzestrzenia się głębiej. Bakterie na pewnym etapie są w stanie same lub przy udziale toksyn, które wydzielają, przejść minimalną cienką barierę, która oddziela zębinę od miazgi i zacząć działać prozapalnie właśnie w jej obrębie. Innym czynnikiem może być uraz (np. nagłe uderzenie lub uraz zgryzowy o małym natężeniu, nieodczuwalny dla Pacjenta, a powtarzany przez długi czas i wiele razy). Zdarza się również, że bakterie i toksyny mogą spenetrować miazgę zęba od strony przyzębia. Czyli w przypadku chorób tkanek otaczających ząb, gdzie mamy do czynienia najpierw z działaniem bakterii na dziąsło brzeżne i z tzw. zapaleniem dziąseł, które nieleczone przechodzi głębiej. Narusza barierę przyczepu nabłonkowego, który stanowi pewną ochronę przed przenikaniem bakterii z obrębu jamy ustnej i szczeliny dziąsłowej w głąb. Jeśli ta bariera zostanie naruszona - toksyny bakteryjne są w stanie zniszczyć ząb z tkankami otaczającymi.

Dolegliwości bólowe lub ich brak

Pacjent zazwyczaj zaczyna odczuwać ból, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z objawami ostrymi. Niestety zdarza się również (uczulam tu Państwa) np. w wypadkach dotyczących dzieci, że taki ból związany z urazem jest ignorowany. Np. dziecko dostało piłką w twarz - ząb się nie przemieścił, nie złamał, więc boli „tylko” z powodu uderzenia. Tymczasem w zębie na skutek urazu dochodzi do przerwania połączenia nerwowego (zerwany zostaje pęczek naczyniowo-nerwowy) i ząb powoli obumiera. 

Ten sam mechanizm może zadziałać w przypadku próchnicy. Bo trzeba wiedzieć, że nie zawsze dochodzi do ostrego stanu zapalnego i bólu. Czasami działanie toksyn i bakterii w jamie ustnej jest długotrwałe i o małym natężeniu; to również może spowodować obumieranie zęba. Pacjent przychodzi na przykład na rutynową kontrolę do dentysty i na podstawie badań okazuje się, że konieczne jest leczenie kanałowe. To niebezpieczne, bo gdy taki niezauważony proces toczy się długo, to zostają nim objęte również tkanki otaczające ząb. Pojawiają się zmiany w obrębie tkanek okołowierzchołkowych, i tu sytuacja jest już poważniejsza; może powodować różnego typu powikłania. Taki ząb należy niezwłocznie poddać leczeniu endo. Trzeba też pamiętać, że Pacjenci mają różny próg bólu. Jeżeli ząb jest martwy, ból może nie pojawić się wcale. W przypadku żywej miazgi i jej zapalenia, pacjent na pewno będzie odczuwał dolegliwości bólowe.

Jak sprawdzamy żywotność zęba?

Pierwszym testem, który wykonujemy, jest badanie żywotności zęba. Można to robić na bodźce  termiczne i elektryczne. Najbardziej wiarygodny jednak - choć może brzmi to radykalnie - jest test nawiercania. Zdarza się, szczególnie u osób starszych, że poprzez długotrwałe eksploatowanie zębów, dochodzi do takiej naturalnej reakcji obronnej, w której miazga zębowa wytwarza warstwy zębiny wtórnej, która jest bardziej twarda, gęsta i mniej przewodzi bodźcie. W takiej sytuacji reakcja Pacjenta na bodźce termiczne i elektryczne jest niejednoznaczna i dopiero nawiercenie daje nam jasną odpowiedź, co faktycznie dzieje się wewnątrz zęba. Rzecz jasna, nie nawiercamy zębów nieskazitelnych, bez wypełnień - takie zęby raczej reagują na testy, które wymieniałam wcześniej. Przeważnie są to już zęby stare z wypełnieniami; lub w sytuacji gdy coś budzi nasze podejrzenie: kolor, przezierność lub nieszczelna odbudowa. Nawiercenie poprzez usunięcie starej pomby nie wiąże się ze szkodą dla zęba.

W przypadku zmian okołowierzchołkowych lub, gdy było już przeprowadzone leczenie kanałowe, pomocne staje się badanie rentgenowskie i tomografia komputerowa. Wtedy lekarz może zobaczyć, jak zostały wypełnione kanały, jak wygląda sytuacja w kości. Jednak zdjęcia, jak i testy diagnostyczne stanowią zawsze badania pomocnicze. Osobiście przed każdą wizytą i przed znieczuleniem Pacjenta wykonuję testy na żywotność zęba; sprawdzam również zęby sąsiednie - po to, by mieć pewność. W wielu sytuacjach zwłaszcza bólowych zdarza się, że Pacjent nie jest w stanie powiedzieć nam, który ząb boli. Dlatego przed rozpoczęciem jakiegokolwiek zabiegu należy wykonać najpierw rzetelną diagnostykę, która daje nam podstawy do odpowiedniego leczenia.

Przydatne artykuły

Polecamy! Jeśli od długiego czasu nosisz się z zamiarem podjęcia leczenia kanałowego i nie wiesz jak zacząć, masz wątpliwości - przeczytaj koniecznie artykuły dr Katarzyny Pakosz: Leczenie endo kiedyś i dziś oraz Leczenie kanałowe a zdrowie.

 

Wróć